Spokój zamiast krzyku, rozsądek zamiast pośpiechu i doświadczenie, którego nie da się nauczyć z książek, a tym bardziej z internetu. Mecenas Mariusz Rubaszewski, radca prawny z Gdańska, został wyróżniony tytułem „Prawnika Miesiąca” w województwie pomorskim. Klienci cenią go za profesjonalizm i ludzkie podejście, a on sam z dystansem mówi o świecie, w którym – jak twierdzi - „życie to nie Facebook”.
Spokój, rzeczowość, brak zbędnych obietnic i ogromna wiedza praktyczna - tak o mecenasie Mariuszu Rubaszewskim mówią jego klienci. Radca prawny, absolwent Uniwersytetu Gdańskiego i członek Okręgowej Izby Radców Prawnych w Gdańsku, został wyróżniony tytułem „Prawnik Miesiąca”.
Choć sam unika rozgłosu („Nie ma o mnie w internecie i dobrze” - mówi z uśmiechem), to jego praca mówi za niego. Wśród klientów cieszy się opinią prawnika, który „nie obiecuje cudów, tylko działa skutecznie i po ludzku”.
Droga, która nauczyła mecenasa empatii
Mecenas Mariusz Rubaszewski swoją prawniczą drogę rozpoczął nietypowo, bo jako kurator społeczny przy sądzie. Jak sam wspomina, ta praca trwała blisko dekadę i na trwałe ukształtowała jego podejście do spraw rodzinnych.
"Pierwsze moje kroki dotykały spraw rodzinnych właśnie jako kuratora społecznego. To doświadczenie bardzo dużo daje. Poza tym, jest to całkiem inne spojrzenie na ważne dla ludzi sprawy. Pokazało mi kilka śmiesznych, ale też bardzo życiowych rzeczy" - mówi w rozmowie z portalem SkutecznyAdwokat.pl
Dzięki temu dziś, prowadząc ze wspólnikami kancelarię, potrafi dostrzec więcej niż tylko przepisy. Widzi emocje, napięcia, relacje i skutki, jakie decyzje prawne mają dla rodzin.
Media społecznościowe kontra rozsądek
W rozmowie z naszą redakcją Rubaszewski nie kryje, że zmienił się świat, a wraz z nim klienci. Nie zawsze na lepsze.
„Media społecznościowe spowodowały, że ludzie utracili zdrowy rozsądek w jakimkolwiek zakresie. Od możliwości nagrywania, wysyłania, hejtowania, po podawanie nieprawdy. To zło wcielone -media społecznościowe plus sprawy rodzinne do których są niestety wykorzystywane, to jedna wielka tragedia” - tłumaczy.
Jego słowa brzmią mocno, ale nie bez powodu. Jak podkreśla, w pracy prawnika coraz częściej trzeba tłumaczyć, że „życie to nie Facebook”. Bo sąd nie działa jak forum dyskusyjne, a prawo nie poddaje się emocjom.
Wyedukowani klienci i sztuczna inteligencja – błogosławieństwo czy wyzwanie?
Na pytanie o wpływ internetu, portali z poradami prawnymi i sztucznej inteligencji, takiej jak ChatGPT czy Google Gemini, mecenas odpowiada z dystansem i humorem.
„Cokolwiek ja nie zrobię, będzie lepiej niż to, co oni wyczytają. Są napchani jak bąbel gazem. Ale to dobrze, bo przynajmniej chcą rozumieć. Choć czasem trzeba ich sprowadzić na ziemię" - żartuje, choć nie bez poważnej refleksji.
Przyznaje, że prawnicy muszą dziś konfrontować się z klientami, którzy przychodzą „przygotowani”, ale często błędnie. Sam niedawno zwrócił uwagę jednemu z popularnych serwisów prawniczych na błąd w komentarzu do przepisu. Efekt? Artykuł został poprawiony.
„To pokazuje, że nawet dobre źródła potrafią wprowadzić w błąd. A sztuczna inteligencja, choć pomocna, nie zastąpi doświadczenia i myślenia" - mówi mec. Rubaszewski.
Opinie klientów: „Nie obiecuje cudów, tylko pomaga”
Na portalu SkutecznyAdwokat.pl, gdzie Czytelnicy mogą pisać swoje opinie, mecenas Rubaszewski jest chwalony. Pod profilem Mariusza Rubaszewskiego można przeczytać wiele pozytywnych opinii:
„Pan Rubaszewski pomógł mi w naprawdę trudnym momencie życia. Dzięki niemu wszystko przebiegło spokojniej, a ja czułam, że ktoś stoi po mojej stronie” - napisała Olimpia. „Nie obiecuje rzeczy niemożliwych i od początku jasno tłumaczy, jak wygląda procedura. Sprawa zakończyła się ugodą, z której jestem zadowolona” - to już komentarz Vanessy. „Widać, że jego wcześniejsza praca jako kuratora sądowego pomaga mu lepiej rozumieć sytuacje rodzinne i emocje stron” - oceniła Jadwiga z Gdyni.
Każda z opinii potwierdza jedno: mecenas Mariusz Rubaszewski, to prawnik z charakterem, który potrafi połączyć wiedzę z empatią.
Plebiscyt, w którym głos mają klienci
Tytuł „Prawnik Miesiąca” przyznawany przez portal SkutecznyAdwokat.pl, to wyróżnienie szczególne, bo głos mają przede wszystkim klienci. To oni oceniają prawników nie tylko pod względem skuteczności, ale też podejścia, zaangażowania i relacji.
„Prawnik Miesiąca”, to część ogólnopolskiego plebiscytu „Prawnik Roku”, którego finał odbędzie się w styczniu 2026 roku. Wtedy poznamy najlepszych prawników w każdym województwie.
W województwie pomorskim partnerem plebiscytu i fundatorem nagrody jest Volvo Car Plichta Gdynia. Nagrodą dla laureata jest tygodniowe użytkowanie nowego modelu Volvo S90 - samochodu, który, jak przyznają organizatorzy, „najczęściej wybierają prawnicy”. Dla prawników z Pomorskiego przygotowano specjalne oferty.
Robert Bagiński