Leszek Miller sympatyzuje z Konfederacją. Zaskakujący zwrot

Opublikowano dnia 13.03.2025 przez Cezary Majewski
Leszek Miller sympatyzuje z Konfederacją. Zaskakujący zwrot

Leszek Miller, były premier i niegdyś jeden z filarów polskiej lewicy, od dłuższego czasu przyciąga uwagę swoimi niekonwencjonalnymi komentarzami. Jego krytyczne spojrzenie na aktualną politykę i odważne tezy często odbiegają od dominującego przekazu, szczególnie w kwestii wsparcia dla Ukrainy. Tego rodzaju stanowisko sprawia, że były lider SLD nieoczekiwanie zyskuje uznanie wśród sympatyków Konfederacji – ugrupowania, które przez lata znajdowało się na antypodach jego politycznej kariery.

Czy to chwilowa zbieżność poglądów, czy początek bardziej symbolicznego sojuszu? W kręgach Konfederacji pojawiły się nawet żartobliwe sugestie, że Miller mógłby zostać honorowym prezesem partii. Choć na razie to wyłącznie polityczny humor, nie można lekceważyć faktu, że polityczna scena wielokrotnie widziała już zwroty bardziej zaskakujące.

„Młodzi z Konfederacji przypominają mi SLD”

W jednym z ostatnich wywiadów Leszek Miller przyznał, że młodzi działacze Konfederacji przypominają mu dawną młodzieżówkę SLD – pełni energii, zaangażowani i przekonani o słuszności swojej misji. W jego ocenie to właśnie ta partia lepiej od innych dostrzega współczesne problemy społeczne i polityczne.

Jednak to nie koniec kontrowersji. Miller wywołał prawdziwą burzę, deklarując, że w ewentualnej drugiej turze wyborów prezydenckich między Sławomirem Mentzenem a Karolem Nawrockim poparłby lidera Konfederacji. W jego opinii Mentzen nie jest obciążony historycznymi uwikłaniami i potrafi skutecznie odczytywać społeczne nastroje.

Sojusz niemożliwy czy polityczna rzeczywistość?

Choć Leszek Miller wyraźnie podkreśla, że nie planuje powrotu do polityki, nie sposób nie zauważyć rosnącej sympatii, jaką wzbudza wśród wyborców Konfederacji. Dla wielu to ironia losu – jeszcze niedawno Konfederacja traktowała Millera jako symbol „starej lewicy”, a dziś jego komentarze budzą w tych kręgach autentyczne zainteresowanie.

Absurd? Być może, ale polska polityka już nie raz pokazała, że nie ma w niej rzeczy niemożliwych. Miller od lat pokazuje, że mówi to, co myśli, nie oglądając się na poprawność polityczną. Pomysł nadania Millerowi tytułu honorowego prezesa Konfederacji pozostaje oczywiście w sferze żartów, ale sam fakt, że taka narracja pojawiła się w debacie publicznej, pokazuje, jak bardzo polska polityka potrafi zaskakiwać. W końcu historia zna przypadki bardziej zaskakujących aliansów.

źródło zdjęcia: https://x.com/LeszekMiller/status/1884539262596436030/photo/1
Cezary Majewski

Najciekawsze opinie

Ostatnie wiadomości