WAŻNE

TK uderza w reformę edukacji. Minister pominął kościoły

Opublikowano dnia 04.07.2025 10:49 przez Robert Bagiński
TK uderza w reformę edukacji. Minister pominął kościoły

Trybunał Konstytucyjny wydał przełomowy wyrok w sprawie budzącej emocje reformy edukacyjnej. Zakwestionował decyzję ministra edukacji o ograniczeniu liczby godzin religii i etyki do jednej tygodniowo, uznając, że rozporządzenie zostało wydane z naruszeniem konstytucji i konkordatu. Czy to początek odwrotu od laicyzacyjnych tendencji w polskiej szkole?

Trybunał Konstytucyjny w trzyosobowym składzie pod przewodnictwem prezesa TK Bogdana Święczkowskiego, z udziałem sędziów Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza, jednogłośnie orzekł, że nowelizacja rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej z 17 stycznia 2025 r. jest niezgodna z konstytucją.

Zakwestionowane przepisy miały wejść w życie od 1 września 2025 r. i przewidywały, że lekcje religii lub etyki będą odbywać się w wymiarze jednej godziny tygodniowo, umiejscowionej przed lub po zajęciach obowiązkowych. TK uznał, że forma, w jakiej zostało wydane rozporządzenie, rażo narusza przepisy o współdziałaniu z kościołami i związkami wyznaniowymi.

Zarzuty: arbitralność i brak konsultacji

Jak wskazała sędzia sprawozdawca Krystyna Pawłowicz, "minister edukacji arbitralnie ukształtował treść zaskarżonego rozporządzenia. Pominięte zostały merytoryczne stanowiska zainteresowanych przedstawicieli kościołów i związków wyznaniowych". TK uznał, że doszło do naruszenia obowiązku współpracy przewidzianego w ustawach oraz konkordacie.

Wniosek do Trybunału złożyła w kwietniu I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. W swoim uzasadnieniu podkreślała, że nie przeprowadzono żadnych konsultacji ze stroną kościelną, mimo licznych zastrzeżeń wobec reformy, która oznaczała redukcję zajęć religii o połowę.

Prawa rodziców i konkordat

W swoim stanowisku I prezes SN zwracała także uwagę na naruszenie konstytucyjnego prawa rodziców do określania wychowania moralnego i religijnego dzieci. 

"W odniesieniu do zaskarżonego rozporządzenia nie było mowy o jakiejkolwiek formie uwzględniania stanowisk strony kościelnej, przedstawiającej liczne zastrzeżenia wobec tak daleko idących zmian

- napisała Manowska.

Jej zdaniem doszło do "jednostronnego i całkowicie samodzielnego działania ministra edukacji, który pominął stanowiska zainteresowanych przedstawicieli kościołów i związków wyznaniowych". To w ocenie Trybunału stanowi naruszenie zarówno konstytucji, jak i zapisów konkordatu zawartego między Polską a Stolicą Apostolską.

Co dalej z lekcjami religii?

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że planowana od września zmiana nie może wejść w życie w dotychczasowym kształcie. Minister edukacji będzie musiał przygotować nowe rozporządzenie z uwzględnieniem konsultacji z kościołami. Otwiera to również pole do szerszej debaty o miejscu religii w szkole i granicach laicyzacji państwowego systemu edukacji.

Robert Bagiński

Najciekawsze opinie

Ostatnie wiadomości