WAŻNE

TK vs MEN: spór o ocenę z religii. RPD żąda wyjaśnień

Opublikowano dnia 10.06.2025 09:45 przez Robert Bagiński
TK vs MEN: spór o ocenę z religii. RPD żąda wyjaśnień

Walka o zasadność ocen z religii przeniosła się z klas szkolnych do Trybunału Konstytucyjnego, ministerstwa i sal sądowych. W samym środku sporu są uczniowie, którzy na koniec roku nie wiedzą, czy ich świadectwa będą liczyły się z religią, czy bez niej. W grę wchodzą wyróżnienia, stypendia, a nawet szansa na dostanie się do wymarzonej szkoły średniej. Choć Trybunał uznał, że wyłączenie religii ze średniej ocen jest niezgodne z Konstytucją, resort edukacji nie uznaje tego wyroku. Efekt? Narastający chaos i rosnąca frustracja uczniów, rodziców i nauczycieli.

Dwie rzeczywistości w jednej szkole

Od 1 września 2024 r., zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji Barbary Nowackiej, ocena z religii lub etyki nie wlicza się już do średniej ocen. Przedmiot nadal figuruje na świadectwie, ale nie wpływa ani na promocję, ani na końcową klasyfikację ucznia. Ministerstwo uzasadniało zmianę chęcią uporządkowania systemu, ale przeciwnicy uznali ją za atak na konstytucyjne prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami i naruszenie postanowień konkordatu.

Zastrzeżenia te rozstrzygał Trybunał Konstytucyjny. W wyroku z 22 maja 2025 r. (sygn. U 11/24) uznał, że rozporządzenie MEN zostało wydane bez wymaganego porozumienia z Konferencją Episkopatu Polski i tym samym narusza art. 25 ust. 3 i 4 Konstytucji RP, a także przepisy konkordatu. 

„Wyłączenie oceny z religii ze średniej ocen stanowi ingerencję w organizację nauki religii, a więc wymagało formalnego porozumienia z Kościołami i związkami wyznaniowymi”

- uzasadnili sędziowie. 

Mimo to Ministerstwo Edukacji utrzymuje, że orzeczenie nie wywołuje skutków prawnych, gdyż nie zostanie opublikowane ze względu na „brak legalności Trybunału”.

Uczeń zakładnikiem sporu. Interweniuje Rzecznik Praw Dziecka

Największym przegranym całej sytuacji są uczniowie, dla których końcowa średnia ocen to nie tylko cyfrowa wartość na świadectwie, ale realny kapitał: stypendia, punkty rekrutacyjne do szkół średnich, czy świadectwo z paskiem. Przez większą część roku szkolnego byli przekonani, że religia nie wpływa na średnią. 

Tymczasem po wyroku TK dyrektorzy szkół zaczęli interpretować przepisy w różny sposób: jedni zaliczają ocenę z religii do średniej, inni nie. Zależy to niekiedy od ich światopoglądu lub politycznych sympatii.

Na tę sytuację zareagowała Rzeczniczka Praw Dziecka, która wystąpiła do Ministerstwa Edukacji z wnioskiem o jednoznaczne stanowisko. 

„Średnia ocen ma wpływ m.in. na przyznanie świadectwa z wyróżnieniem, możliwość uzyskania stypendium oraz wynik postępowania rekrutacyjnego do szkół ponadpodstawowych”

- przypomniała RPD. Zaapelowała o pilne przekazanie dyrektorom szkół jasnych wytycznych, zanim uczniowie odbiorą swoje świadectwa.

Spór dotyczy także rozporządzenia z 26 lipca 2024 r., które ograniczało organizację lekcji religii tylko do tych klas, w których uczestnictwo zadeklaruje co najmniej siedmioro uczniów. Choć Trybunał wcześniej orzekł, że to również narusza prawo, MEN nie uznaje legalności składu sędziowskiego i uznaje wyrok za niewiążący.

W ostatecznym rozrachunku dziecko nie wie dziś, czy ocena z religii liczy się do średniej, czy nie. A od tej jednej cyfry może zależeć więcej, niż mogłoby się wydawać.

Robert Bagiński

Najciekawsze opinie

Ostatnie wiadomości