W poniedziałek, 28 kwietnia 2025 roku, o godzinie 18:00 odbyła się debata prezydencka zorganizowana przez „Super Express”. Była to czwarta debata w kampanii wyborczej i pierwsze spotkanie, w którym wzięli udział wszyscy 13 kandydatów na urząd Prezydenta RP. Nowatorska formuła, oparta na wzajemnych pytaniach kandydatów, nadała wydarzeniu dynamiczny i bezpośredni charakter. Każdy uczestnik miał równy czas antenowy – dwie rundy pytań (trzy pytania na kandydata: dwa wybrane, jedno losowe) oraz 90-sekundowe oświadczenie końcowe. Debata była transmitowana na se.pl, kanale YouTube „Super Expressu”, Super Express TV, a także w TVP Info, TVN24, Polsat News, Telewizji Republika, wPolsce24, Onet.pl i naTemat.
Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska)
Rafał Trzaskowski zaprezentował się jako pewny siebie lider, promując proeuropejską i liberalną wizję Polski. Symbolicznie ustawił polską flagę na pulpicie, nawiązując do wcześniejszego incydentu z Karolem Nawrockim. Skutecznie punktował Nawrockiego, pytając o kontrowersyjne postaci PiS, jak Antoni Macierewicz. W odpowiedzi na pytanie Marka Wocha o spory PO-PiS wezwał do narodowej zgody w kluczowych sprawach. Jego protest przeciwko antysemickim uwagom Grzegorza Brauna, gdy opuścił mównicę, podkreślił sprzeciw wobec mowy nienawiści. Spokojny i rzeczowy styl umocnił jego pozycję faworyta, choć niektórzy zarzucali mu zbytnią ostrożność.
Magdalena Biejat (Nowa Lewica)
Magdalena Biejat wyróżniła się konsekwencją w obronie wartości lewicowych, takich jak prawa kobiet, ochrona pracowników i sprawiedliwość klimatyczna. Zadała Sławomirowi Mentzenowi pytanie o prawo do aborcji, a Karolowi Nawrockiemu o podatek katastralny, eksponując ich słabe punkty. Odpowiadając Markowi Wochowi o finansowanie służby zdrowia, broniła powszechnego dostępu do opieki medycznej. Jej ostra krytyka antysemityzmu Brauna zyskała uznanie. Biejat była chwalona za przygotowanie i odwagę, umacniając pozycję na lewicy.
Sławomir Mentzen (Konfederacja)
Sławomir Mentzen promował libertariańską wizję niskich podatków i minimalnej roli państwa. Jego odpowiedź na pytanie Joanny Senyszyn o zwolnienia podatkowe dla kościołów – że powinny być traktowane jak NGO i inne fundacje – wywołała spięcie. Punktował Szymona Hołownię za zmianę zdania w sprawie euro i Rafała Trzaskowskiego za politykę migracyjną. Kontrowersyjna uwaga o obozach koncentracyjnych spotkała się z krytyką, osłabiając jego występ. Mimo to Mentzen aktywnie angażował zwolenników w mediach społecznościowych, ratując wizerunek wśród swojego elektoratu.
Karol Nawrocki (popierany przez PiS)
Karol Nawrocki kładł nacisk na suwerenność, obniżki podatków i silną armię. Pytany przez Artura Bartoszewicza o wydatki partyjne i Szymona Hołownię o politykę PiS, bronił niezależności, chwaląc osiągnięcia partii. Zadał Hołowni pytanie o bezpieczeństwo narodowe, akcentując swoje jastrzębie poglądy. Krytykowany za schematyczne odpowiedzi i konieczność obrony Macierewicza, stracił na wiarygodności, choć sondaże wskazują na utrzymanie poparcia wśród wyborców PiS.
Szymon Hołownia (Trzecia Droga)
Szymon Hołownia pozycjonował się jako kandydat dialogu, łączący doświadczenie medialne z umiarkowanym programem. Zadał pytanie Markowi Jakubiakowi o motywy kandydowania, zachowując spokojny ton. Atak Mentzena na jego wcześniejsze poparcie dla euro skłonił Hołownię do wyjaśnienia zmiany stanowiska z powodu niestabilności geopolitycznej. Selfie z Mentzenem dodało lekkości, choć niektórzy uznali to za teatralne. Po mocnym występie w Końskich, Hołownia umocnił wizerunek kandydata środka.
Adrian Zandberg (Partia Razem)
Adrian Zandberg promował „Polskę solidarności”, stawiając na sprawiedliwość społeczną i silne usługi publiczne. Zadał pytanie Grzegorzowi Braunowi, obnażając różnice ideologiczne, i skrytykował PO za obsadzanie stanowisk partyjnymi nominatami. Odpowiadając Krzysztofowi Stanowskiemu, bronił progresywnego opodatkowania jako narzędzia równości. Jego celne i dobrze przygotowane wypowiedzi zyskały uznanie, umacniając pozycję na lewicy i wśród wyborców ceniących ideową klarowność.
Grzegorz Braun (Konfederacja)
Grzegorz Braun forsował nacjonalistyczną i tradycjonalistyczną wizję, pytając Karola Nawrockiego o politykę bezpieczeństwa. Jego antysemickie wypowiedzi, w tym uwaga o obozach koncentracyjnych, wywołały oburzenie – Trzaskowski i Biejat ostro zareagowali, a ten pierwszy opuścił mównicę. Kontrowersyjny styl Brauna przyciągnął uwagę jego zwolenników, ale odstraszył szerszą publiczność, cementując wizerunek radykała.
Artur Bartoszewicz (kandydat niezależny)
Artur Bartoszewicz, ekonomista, opowiadał się za demokracją bezpośrednią i odpowiedzialnością fiskalną. Pytał Karola Nawrockiego o marnotrawstwo partyjne, Rafała Trzaskowskiego o regulacje UE i Joannę Senyszyn o budżet obronny, podkreślając potrzebę zachowania złotówki oraz równowagi między armią a potrzebami społecznymi. Jego krytyka elit jako „patologicznych” trafiła do wyborców zmęczonych establishmentem, choć niska rozpoznawalność ograniczyła jego wpływ.
Joanna Senyszyn (kandydatka niezależna)
Joanna Senyszyn przedstawiła się jako niezależna orędowniczka równości społecznej. Zadała pytania Sławomirowi Mentzenowi o podatki kościelne, Arturowi Bartoszewiczowi o wydatki obronne i Karolowi Nawrockiemu o służbę wojskową, zarzucając partyjnym kandydatom priorytetowanie władzy nad dobrem obywateli. Jej wezwanie do prezydentury „dla wszystkich” i ostra wymiana z Mentzenem podkreśliły jej twardy charakter.
Marek Jakubiak (kandydat niezależny)
Marek Jakubiak, konserwatywny przedsiębiorca, akcentował dumę narodową i samowystarczalność gospodarczą. Jego pytanie do Macieja Maciaka o podziw dla Putina wywołało burzę, gdy Maciak odpowiedział twierdząco. Pytany przez Szymona Hołownię, Jakubiak bronił swojej kandydatury jako krytyki PO i PiS, chwaląc niektóre sukcesy PiS. Jego bezpośredni styl spodobał się konserwatywnym wyborcom, ale nie przebił się w tłumie kandydatów.
Maciej Maciak (kandydat niezależny)
Maciej Maciak, lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju, promował pacyfistyczne i antyestablishmentowe poglądy. Jego pochwała Putina w odpowiedzi na pytanie Jakubiaka – za „wytrzymałość pod presją” – spotkała się z powszechną krytyką, niszcząc jego wiarygodność. Zadał pytanie Krzysztofowi Stanowskiemu. Występ Maciaka uwypuklił jego outsiderstwo, ale odstraszył mainstreamowych wyborców.
Marek Woch (kandydat niezależny)
Marek Woch, reprezentujący Bezpartyjnych Samorządowców, skupił się na lokalnych problemach i antyelitarnej retoryce. Pytał Rafała Trzaskowskiego o rozwiązanie konfliktów PO-PiS oraz Magdalenę Biejat o finansowanie służby zdrowia, wzywając do polityki bliższej małym społecznościom. Jego wiejskie korzenie nadały autentyczności, ale niska rozpoznawalność sprawiła, że pozostał na uboczu debaty.
Krzysztof Stanowski (kandydat niezależny)
Krzysztof Stanowski, dziennikarz prowadzący satyryczną kampanię #ZeroKonkretów, krytykował polityczną klasę z humorem. Pytał Rafała Trzaskowskiego o wojnę hybrydową i Adriana Zandberga o gospodarkę, wzywając wyborców, by na niego nie głosowali, co było protestem przeciw karierowiczom. Jego starcie z Hołownią i prowokacyjny styl przyciągnęły uwagę, ale brak poważnego programu ograniczył wpływ.
Podsumowując
Debata „Super Expressu” była emocjonującym starciem idei, które ukazało różnorodność kandydatów. Debata podkreśliła polaryzację, ale i bogactwo kampanii 2025 roku.
Niezdecydowani wyborcy mogą skorzystać z Latarnika Wyborczego 2025 (latarnikwyborczy.pl), by porównać swoje poglądy z programami kandydatów.
Kolejne debaty odbędą się 4 maja (wPolsce24), 9 maja (Republika) i 12 maja (TVP, Polsat, TVN). Wybory zaplanowano na 18 maja 2025 roku, z ewentualną drugą turą 1 czerwca 2025 roku. Śledźcie media, by dokonać świadomego wyboru.